– Ostrów

DLOstrow

Wieś Ostrów pierwszy raz wzmiankowana była w 1359 r., następnie pojawiła się w 1404 r. w dokumencie fundacji nowej parafii św. Ducha w Łowiczu. Arcybiskup Mikołaj Kurowski uposażył parafię dziesięcinami m.in. z wsi Ostrów „Ostroph”. Wieś położona była na wyspie między rozlewiskami rzeki Bzury. Mieszkańcy zajmowali się, podobnie jak mieszkańcy Bochenia, łowieniem ryb. Nazwa wsi nawiązuje do jej położenia: „ostrów” – wyspa, kępa na jeziorze, rzece. W 1510 r. liczyła 6 łanów, w 1685 r. było tu 29 mieszkańców, którzy mieli 8 koni, 26 wołów i 36 krów. W XVIII w. Ostrów należał do partykularza w Jastrzębi. Wieś rozwijała się, gdyż jak podają źródła, w 1822 r. liczyła już 114 mieszkańców, 16 koni, 36 wołów, 9 świń i 50 krów. Na budynku remizy OSP znajduje się tablica ufundowana w 100lecie Ruchu Ludowego ku czci Teofila Kurczaka, posła pierwszego Sejmu II Rzeczypospolitej, założyciela Ochotniczej Straży Pożarnej w swojej rodzinnej wiosce – Ostrowie. Jednostka OSP w Ostrowie jest najstarszą na obszarze gminy, jej początki sięgają 1910 r.

Wieś obecnie liczy 112 mieszkańców.

Księżak do Sienkiewicza

W dniu 10 stycznia 1904 r. zawitał na Ziemi Łowickiej Henryk Sienkiewicz. Uroczystą mowę powitalną wygłosił Teofil Kurczak „włościanin wsi Ostrów Księstwa Łowickiego”.

„Stawiamy pytanie, co cię tu ściągnęło, że raczysz nas zaszczycić swoją osobą? Ty, którego tak chętnie gościli nie tacy maluczcy, jak my. Zapewne miłość do nas księżaków, która goreje w sercu Twoim, a którą wylałeś w tak licznych dziełach swoich. Toteż i ja tą miłością ośmielony, przemawiam w imię księżaków do Ciebie: Witam Cię i proszę przyjm choć cząstkę tej miłości od nas. Bo i cóż więcej możemy ci ofiarować, my biedni włościanie. Najprzód tedy Bogu Najwyższemu niech będą dzięki, że nas obdarza tak wielkimi ludźmi (…) Tak kochany Henryku, książki Twoje są chlubą naszych mieszkań. Ile razy księżak chce coś napisać do „Zorzy” lub do „Gazety Świątecznej” wiesza Twój portret nad stolikiem, jakby z niego chciał wysnuć te nici, z jakich kłębek się składa. Zaprawdę! Żaden naród nie może poszczycić się tak wielkimi ludźmi… w imieniu wszystkich po pługu, brat księżak T.[eofil] Kurczak”.

K. Rybacki, Przemowy weselne i pogrzebowe, Łowicz 1906.

Back to top